Niemcy z zasady przestrzegały art. 17 Konwencji Genewskiej z 1929 roku, który jednoznacznie określał, że jeńcom należy zapewnić możliwość dowolnego spędzania czasu wolnego. Dotyczyło to praktyk religijnych, działalności edukacyjnej, naukowej, kulturalnej i sportowej. W Stalagach jeńcy musieli pracować i w związku z tym czas wolny mieli ograniczony.
Życie sportowe w obozach jenieckich
Uprawianie sportu w polskich Oflagach było wręcz modą. Było również, a może przede wszystkim ważnym elementem życia codziennego jeńców. W Oflagach jeńcy nie pracowali i zarówno władzom niemieckim jak i jenieckim zależało na znalezieniu zajęcia dla setek młodych mężczyzn. W poszczególnych obozach działalność ta była zróżnicowana i zależała głównie od niemieckiego komendanta i od zaangażowania jeńców w działalność sportową. Dużą pomoc w zaopatrzenie w sprzęt sportowy zapewniały organizacje Czerwonego Krzyża. Zdarzały się sytuacje dokonywania zakupów przez władze obozowe za składkowe pieniądze jeńców.
Uprawiano praktycznie wszystkie możliwe do uprawiana w warunkach obozowych dyscypliny sportowe. Od gry w szachy i brydża poprzez lekką atletykę i gry zespołowe do wyszukanych dyscyplin indywidualnych. Zakładano klubu sportowe z charakterystycznymi dla poszczególnych miast i regionów nazwami, organizowano ligowe rozgrywki, zawody okazjonalne i rocznicowe oraz specjalne testy sprawnościowe dla poszczególnych grup wiekowych. Rok 1940 i 1944 były latami olimpijskimi. Polscy jeńcy w Stalagu XIII A Nürnberg – Langwasser w 1940 roku i w Oflagach II C Woldenberg i II D Gross Born w 1944 roku zorganizowali zawody z flagami olimpijskimi i zniczami. Te trzy niezależne od siebie imprezy nawiązywały do pokojowej tradycji rywalizacji i były ewenementem w obozach jenieckich. Jeńcy innych narodowości takich zawodów nie organizowali. Uprawianie sportu, zarówno masowego jak i wyczynowego miało na celu utrzymanie jeńców w dobrej kondycji fizycznej. Wiązało się to z planami prawie wszystkich jeńców – uciec z obozu i powrócić do walki.
Uprawianie sportu masowego miało bardzo duże znaczenie psychiczne. Powodowało rywalizację, tworzenie kolektywów, grup wsparcia i wzajemnej pomocy. Jeńcy słabsi psychicznie cierpieli na „chorobę drutów” (załamanie spowodowane izolacją), która doprowadzała do aktów samobójczych. Sport w takich sytuacjach był najskuteczniejszym lekarstwem i najczęściej stosowanym sposobem spędzania czasu wolnego. Ze sportem związana jest szeroka działalność edukacyjna, medyczna, dziennikarska i trenerska. Po zakończeniu wojny wielu byłych jeńców pełniło ważne funkcje we władzach sportowych. Byli sportowcami, działaczami, trenerami i wychowawcami.
Sport w obozach jenieckich w Żaganiu
Również w Żagańskich obozach jenieckich uprawianie sportu było głównym sposobem spędzania czasu wolnego. O Stalagu VIII C jest stosunkowo niewiele informacji w porównaniu do Stalagu Luft III. W obozie tym funkcjonowały różne drużyny sportowe, rozgrywano mecze drużynowe w wielu dyscyplinach i funkcjonowały całe ligi. Grywano w piłkę nożną, siatkową i hokeja na lodzie. Jeńcy proponowali nawet rozegranie meczu hokejowego strażnikom niemieckim, ale jeden z nich odpowiedział „ chyba musiałbym grać z karabinem”. Do meczu nie doszło. Organizowano również grę w golfa, krykieta i gry w karty, a na basenie przeciwpożarowym przeprowadzano zawody pływających modeli statków. W 1943 roku, wykorzystując skrzynię gimnastyczną jako maskowanie wejścia do tunelu z sektora wschodniego Stalagu Luft III uciekło 3 jeńców.
Życie kulturalne w obozach jenieckich
We wszystkich obozach organizowano różnorodne zajęcia grupowe, kulturalne i rozrywkowe oraz rozwijające indywidualne zainteresowania hobbystyczne. Organizowano wszelkie dostępne formy rozwijające twórcze działania i zainteresowania. Tworzono grupy teatralne i zespoły muzyczne. W ich skład wchodzili twórcy i wykonawcy oraz szereg osób przygotowujących i zabezpieczających przedstawienie. Wykonywano dekoracje, scenografie, organizowano kostiumy. Funkcjonowały garderoby, warsztaty, charakteryzatornie i pracownie plastyczne. Zwiedzając wystawę należy pamiętać o ograniczeniach, które wynikały z warunków obozowych, głównie braku materiałów. Powstające prace plastyczne, utwory muzyczne, różnorodne formy literackie odzwierciedlały nastroje, postawy jeńców, wyrażały tęsknotę za bliskimi i krajem.
Organizowano przedstawienia teatralne, rewiowe, operetkowe, cyrkowe oraz koncerty muzyczne (orkiestra i chór). Organizowano wystawy plastyczne, prowadzono kroniki obozowe, wydawano gazety i biuletyny. Dużym zainteresowaniem i popularnością cieszyły się wieczory patriotyczno – religijne i widowiska słowno – muzyczne. Muzyka i teksty najczęściej pisane były przez samych jeńców. Widowiska te były zabezpieczane całą infrastrukturą. Wykonywano afisze, scenografie, stroje, bilety, rekwizyty. Różnorodność działalności i form pracy kulturalnej budzi podziw i fascynację.
Wystawa składa się z dwóch części : Część I dotyczy okresu I wojny światowej. Są to kopie fotografii z obozów w Świętoszowie (Neuhammer am Quais), Szprotawy (Sprottau) i Żagania (Sagan).Ukazują one sceny różnych przedstawień, zespoły artystyczne i muzyczne, grupy teatralne składające się z żołnierzy – jeńców rosyjskiej Armii Carskiej, Francuzów i Brytyjczyków. Część II prezentuje okres II wojny światowej i życie kulturalne w obozach Stalag VIII C i Stalag Luft III. Składa się z fotografii, książek z bibliotek obozowych i przedmiotów znalezionych na terenach obozowych. W obydwu obozach przebywali ludzie młodzi, średnia wieku wynosiła dwadzieścia kilka lat. Zarówno władze niemieckie jak i jenieckie zainteresowane były zorganizowaniem czasu wolnego, zajęciem młodych mężczyzn aktywnością fizyczna i intelektualną. Miało to zapobiegać między innymi „chorobie drutów”.
Tęsknota za rodziną, domem, krajem, izolacja, przebywanie na małej przestrzeni w tej samej grupie, brak zajęcia i nuda wywoływały apatie, które często kończyły się samobójstwem lub jego próbami. Wśród jeńców byli przedstawiciele różnych zawodów, zainteresowań i umiejętności. W Stalagu Luft III sektory zachodni, południowy i północny miały specjalne baraki przystosowane do przedstawień. Były one większe niż baraki mieszkalne, miały widownię na 350 – 400 miejsc siedzących, scenę, miejsce dla orkiestry, wejście główne z kasą biletową oraz wyjścia boczne po spektaklu. Dysponowały profesjonalnym zapleczem technicznym, garderobami, charakteryzatornią i warsztatami. Najstarsze sektory, wschodni i centralny miały wspólny barak nr 45 w sektorze centralnym przeznaczony na teatr i kaplicę. Wystawiano bardzo różne spektakle, różnych autorów. W sektorach amerykańskich dominowały przedstawienia autorów współczesnych, a w brytyjskim – klasyków. Podobna sytuacja była z utworami muzycznymi. W Stalagu VIII C barak nr 23 przeznaczony był do występów teatralnych i muzycznych. Ponadto w baraku nr 24 znajdowała się biblioteka ogólna licząca w 1942 roku ponad 10 tysięcy książek, a w nr 7 uniwersytecka.
Powstała, złożona z 80. Francuzów grupa teatralna i muzyczna „Les Folies Saganaises”. W jej skład wchodzili między innymi zawodowi aktorzy, śpiewacy i muzycy: Jasques Hauchart, Lucien Dubrulle, Paul Delamaere, Andre Bonnier, Jose Ruiz, Charles Castagna, Pierre Henriot, Rene Renard. Reżyserem spektakli był Leon Tille. Największa popularnością cieszyła się operetka „Wesoła wdówka”, grana wielokrotnie w różnych obozach i grupach roboczych, między innymi we Wrocławiu, Głogowie i Lubaniu. Główną rolę grał w niej Gaston Joly. Profesjonalne kostiumy wypożyczone zostały w Berlinie Ważnym wydarzeniem było skomponowanie przez Rene Beau „La Saganaise” (Żaganianki) do słów Rene Martin. Był to hymn jeniecki stworzony na wzór „Marsylianki” i wykonywany podczas przedstawień. W obozie wydawano Biuletyn „Męża Zaufania” i gazetę obozową – „Soleil Saganais” (Żagańskie Słońce). Kopie fotografii zostały udostępnione z instytucji francuskich i brytyjskich, wielu osób prywatnych oraz wykorzystano publikowane materiały amerykańskie i brytyjskie.
Książka w obozach jenieckich podczas II wojny światowej
Książka, która znalazła się w niemieckim obozie jenieckim, musiała być dopuszczona do użytku przez obozową cenzurę i była ostemplowana osobistą pieczęcią cenzora.
Zakazane były publikacje dotyczące wojskowości, techniki, kartografii i psychologii, a także w przypadku obozów dla Polaków, niektórzy polscy pisarze i poeci. Na stale uaktualnianym indeksie znaleźli się między innymi: H. Sienkiewicz, M. Konopnicka, W. Rejmont, M. Wańkowicz, A. Słonimski i J. Tuwim. W obozach dla jeńców innych narodowości, oczywiście ich autorzy. Jeńcy potrafili jednak omijać cenzorów, zamieniając okładki książek lub fałszując i podrabiając pieczątki cenzury.
Pierwsze książki znalazły się w obozach razem z polskimi jeńcami. Były ich osobistą własnością, pochodziły z domowych bibliotek, darów od pojedynczych osób ofiarowanych podczas transportu i przysyłanych w paczkach od rodzin lub Czerwonego Krzyża. Od 1940 roku rozpoczęto regularne zakupy książek dla obozów i powstających bibliotek obozowych. Pieniądze pochodziły z żołdu wypłacanego jeńcom przez władze obozowe. Czytelnicy wpłacali składkę członkowską na zakupy i naprawę książek. Przenoszono książki, jako mienie jeńców, do innych obozów z obozów likwidowanych.
Niemcy rygorystycznie przestrzegali prawa międzynarodowego (Konwencja Genewska z 1929 roku) dotyczącego życia kulturalnego i religijnego jeńców.
Powstawały biblioteki skupiające w początkowym okresie właścicieli książek. Następnie stały się one ogólnodostępne. Największe polskie biblioteki były w Oflagach (obozy dla oficerów): II A Prenzlau, II C Woldenberg, II D Gross Born, VII A Murnau, IX B Braunschweig. Były także obozy w których bibliotek nie było wcale. Największe biblioteki w Oflagach zgromadziły do 50 000 woluminów, a w Stalagach (obozy dla szeregowych żołnierzy) do 2.000. Biblioteki dysponowały dużym mieniem, podlegały samorządom jenieckim i polskim dowódcom obozów.
Szacuje się, że w obozach jenieckich dla Polaków zgromadzono około 300.000 książek. W Oflagu VII A Murnau w prace biblioteki i obsługę czytelników zaangażowanych było około 200 jeńców. Istniały wypożyczalnie, czytelnie, introligatornie i całe działy biblioteczne współpracujące z obozowym systemem edukacyjnym i kulturalnym. Pierwszeństwo w wypożyczeniu poszczególnych pozycji mieli słuchacze uniwersytetów i kursów specjalistycznych w obozach. Ułatwieniem w korzystaniu z biblioteki były katalogi, karty książek i czytelników, legitymacje dla członków i działy informacji. Funkcjonowały także działy konspiracyjne, oferujące literaturą nieocenzurowaną (głównie rękopisy powstałe w obozie), a także wypożyczalnie prywatne. W Oflagach dominowała literatura naukowa, piękna i poezja, a w Stalagach literatura sensacyjna, historyczna i obyczajowa. Biblioteki dostosowywały czas swojej pracy do potrzeb jenieckich (głównie do jeńców ze Stalagów, w których jeńcy musieli pracować). W tych obozach książki docierały do grup roboczych i indywidualnych jeńców pracujących przede wszystkim w prywatnych niemieckich gospodarstwach rolnych (u tak zwanych „bauerów”).
W żagańskich obozach również funkcjonowały biblioteki jenieckie, a nasze książki mają swoje historie. Najciekawsza jest historia Biblii, którą otrzymał w paczce w 1943 roku od Szwajcarskiego Czerwonego Krzyża amerykański jeniec kpt. James Vaughter. Biblia, wraz z pieczątkami cenzury obozowej i odręcznymi, wykonanymi w obozie Stalag Luft III, zapiskami właściciela pojechała z nim w1945 roku do USA. Wróciła w 2005 roku z za oceanu do Żagania jako dar dla muzeum ofiarowany przez Panią D. Bishop. Biblia zakupiona została przez nią w antykwariacie w Filadelfii.
Jacek Jakubiak